poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Sukienka

Dzisiaj coś innego. Moja przyjaciółka poprosiła mnie i moją siostrę o wykonanie sukienki jaką miała Jennifer Lopez w Selenie. El clavel ją uszyła, a ja zajmuję się ozdobieniem jej dżetami.
Nie jest to szczególnie trudne zadanie, najgorzej było rozplanować świecidełka na materiale. Za wzór mam tylko jedno zdjęcie, w dodatku Lopez stoi bokiem. Szczerze kombinowanie jak to zrobić zajęło mi najwięcej czasu. W końcu mnie olśniło, od czego komputer? Ten mój cały kurs grafiki wreszcie się przydał. Odrysowałam sobie kształt i przeniosłam do pewnego programu graficznego. Dalej poszło już szybko. Potem wydrukowałam, wycięłam i zrobiłam w papierze dziurki.


Następnie ołówkiem naniosłam punkciki.


Przy użyciu pęsety nakleiłam 300 dżetów.


Oczywiście zabrakło. Nawet samego stanika nie skończyłam. Ale już zamówiona jest kolejna partia - 1000 sztuk!

Sukienka będzie potrzebna do sesji zdjęciowej. Efekt końcowy na pewno zamieszczę, tylko nie mam pojęcia kiedy to nastąpi.
Acha, przed sobą mam jeszcze "obdżetowanie" czarnego melonika w stylu Charliego Chaplina.
Ale spokojnie na filcowanie też znajduję czas, niebawem wrzucę fotki nowych kotków :)

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...