wtorek, 28 maja 2013

Sensowne zabawki

Zastanawiam się czy ktokolwiek jeszcze tu zagląda. Mój ostatni wpis był naprawdę dawno temu. Zrobiłam sobie przerwę...

Moja siostra natknęła się niedawno w sieci na ciekawą akcję, w której postanowiłyśmy wziąć udział. Szycie zabawek sensorycznych dla dzieci z wrocławskiego hospicjum, czyli takich które będą oddziaływać na zmysły. Przerobiłyśmy kocyki, ręczniki oraz inne skrawki kolorowych materiałów na dwadzieścia maskotek, które same zaprojektowałyśmy. To niesamowite, ale naprawdę brakowało mi tego! Uwielbiam tworzyć, ale nie lubię tego robić bez sensu. 
Akcja trwa do 1 czerwca, warto się przyłączyć.

Maskotki wypchane zostały ryżem, grochem i fasolą, a także wypełniaczem, żeby były bardziej mięciusie :) 

Wrzucam fotki wszystkich zabawek, ale moje są tylko rybki :) 







Nie zabrakło też czegoś słodkiego ;) Przepis tutaj. Na prawdę polecam...


No i jeszcze nasz kudłaty pomocnik :) 


środa, 2 stycznia 2013

Kotowate coś

2 stycznia to niestety brutalny i bezlitosny powrót do rzeczywistości. Po świętach i Sylwestrze trzeba wrócić do codziennych obowiązków (czytaj praca czyli wczesne wstawanie :)) Jutro będzie lepiej. Mam nadzieję...

Postanowiłam, że pierwszy post w tym roku musi być o filcowaniu, dlatego troszkę czekałam z publikacją fotek filcowego kotowatego cosia. W założeniu miał być kot. A wyszło sama nie wiem co. Może Ktoś ma pomysł?




Filcowałam go z 18-mic merynosa australijskiego. Koszmarnie się taką delikatną wełnę filcuje igłami i bardzo długo. Oczywiście jak widać na zdjęciach wszystko mu się rusza :), tzn. wszystkie cztery kończyny oraz głowa.


WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU!!!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...